Koreański makijaż krok po kroku
Chociaż mieszkanki Korei słyną z pięknej skóry, która jest rezultatem skrupulatnej, wieloetapowej pielęgnacji, większość z nich nie stroni również od kolorowych kosmetyków. Każdy, kto choć trochę orientuje się w świecie make-upu, kojarzy charakterystyczne połączenie „soczystych” ust i cieni do powiek w neutralnych kolorach. Warto wypróbować na sobie koreański makijaż, który – umiejętnie wykonany – subtelnie podkreśla naturalne atuty i sprawia, że cała twarz wydaje się świeża, gładka i młoda.
Najważniejszy element – cera
Podstawą koreańskiego makijażu jest nieskazitelna, świetlista cera o jednolitym kolorycie, bez wyprysków i przebarwień. Aby móc się taką pochwalić, trzeba skrupulatnie dbać o skórę, bardzo starannie ją oczyszczając, nawilżając, stosując maski i odżywcze esencje. Niezbędne jest również używanie przez cały rok kremu z filtrem, ponieważ promieniowanie UV jest jednym z najbardziej szkodliwych czynników dla naszej cery.
Gdy skóra jest już odpowiednio przygotowana do nakładania makijażu, warto zaaplikować produkt, który dodatkowo ujednolica jej koloryt i kryje drobne niedoskonałości. Takim kosmetykiem, najchętniej wybieranym przez Koreanki, jest krem BB. Czym się charakteryzują takie kremy? Nazywane inaczej „kremami upiększającymi”, stanowią udane połączenie lekkiego podkładu z pielęgnującym balsamem. Często zawierają także filtr przeciwsłoneczny. Po zastosowaniu kremu BB cera jest gładka i ma ładny, jednolity odcień bez efektu maski.
Jak nakładać krem BB (koreański lub inny)? Przede wszystkim oszczędnie. Produkt aplikujemy cieniutką warstwą, wklepując go w skórę palcami lub gąbeczką do makijażu. W razie potrzeby na miejsca wymagające dodatkowego krycia można nałożyć drugą warstwę kosmetyku. Zanim przejdziemy do kolejnych kroków, odczekajmy kilka minut, by krem BB dobrze stopił się ze skórą.
Oczy i policzki
Jak Koreanki malują oczy? Podobnie jak skórę – subtelnie i nieprzesadnie. Koreańskie kosmetyki do makijażu powiek, szczególnie te stosowane na dzień, mają niezwykle delikatne kolory. Mieszkanki Korei wybierają cienie beżowe, brzoskwiniowe, jasnoróżowe. Koreański make-up oczu to także charakterystyczna cienka, lekko opadająca ku dołowi czarna lub brązowa kreska na górnej powiece. Część kobiet podkreśla dodatkowo fałdkę dolnej powieki, nakładając na nią jasny, lekko połyskujący cień. W tego typu makijażu rzęsy malujemy delikatnie, często grafitowym lub brązowym tuszem. Brwi również powinny pozostać naturalne. Wystarczy ostrożnie je wyregulować i wyczesać, najlepiej kierując włoski lekko ku górze.
Koreanki stawiają na naturalny wygląd i zakładają, że makijaż ma podkreślać, a nie zmieniać urodę. Przykładają więc dużą wagę do odpowiedniego doboru różu do policzków. Wiele z nas przekonało się, jak teatralny, nienaturalny efekt potrafi dać jego nieumiejętna aplikacja lub źle dobrana barwa czy postać. Najchętniej wybieranym przez Azjatki różem jest ten w kremie. Jeśli wybierzemy odcień pasujący do naszej karnacji, uda nam się stworzyć rumieniec do złudzenia przypominający ten powstały z gorąca lub ekscytacji.
Kropka nad i, czyli usta
Charakterystyczne dla koreańskiego makijażu są usta zaznaczone kolorem w taki sposób, by wyglądały niczym po zjedzeniu soczystego czerwonego owocu. Aby wykonać make-up w stylu koreańskim, zrezygnujmy więc z konturówki i lśniącej pomadki. Zanim jednak przejdziemy do samego malowania, pamiętajmy, że wcześniej trzeba zadbać o kondycję warg. Systematyczny peeling ust oraz stosowanie ochronnych, nawilżających balsamów przełożą się na miękkie, gładkie wargi bez odstających skórek.
Jak Koreanki wykonują ten ostatni etap makijażu? Blisko wewnętrznej krawędzi ust nakładają kosmetyk w intensywnym kolorze – czerwonym, bordowym lub ciemnoróżowym. Może to być klasyczna pomadka, choć wśród koreańskich kosmetyków do makijażu prym wiodą tzw. tinty. Są to specjalne farbki o rzadkiej konsystencji, zazwyczaj typu waterproof. Kolor należy rozprowadzić od środka ust w kierunku ich zewnętrznych krawędzi, dążąc do efektu ombre. Tak podkreślone wargi wyglądają naturalnie i świeżo, a zarazem zmysłowo.
Demakijaż
Pamiętajmy, że prawidłowe usuwanie kosmetyków kolorowych i uwalnianie skóry od zanieczyszczeń nagromadzonych przez cały dzień to także niezbędny etap pielęgnacji, bez którego o ładnej cerze można zapomnieć. Koreanki nigdy nie rezygnują ze starannego demakijażu, a dwuetapowe oczyszczanie jest jednym z sekretów ich nieskazitelnej skóry.
Jak skutecznie pozbyć się z twarzy resztek makijażu i innych zabrudzeń? Wzorem mieszkanek Korei warto stosować oczyszczający rytuał składający się z dwóch etapów. Kosmetyki do makijażu, w tym kremy BB, rozpuszczają się najlepiej pod wpływem tłuszczu. W pierwszej kolejności dobrze jest więc sięgnąć po produkt na bazie olejów lub po prostu olejek myjący. Kosmetyk trzeba wmasować okrężnymi ruchami, wykonując przy okazji delikatny masaż twarzy (powinien trwać 2-3 minuty). Gdy tłuszcz rozpuści kosmetyki kolorowe, przechodzimy do drugiego etapu. Olejek należy spłukać wodą i zastosować myjący preparat w postaci żelu lub pianki. Dopiero na tak oczyszczoną skórę można aplikować kolejne produkty pielęgnacyjne: toner, esencję, serum i krem.